wtorek, 5 lipca 2016

powrót do przeszłości

TAAAK!!!!! Jutro nastąpi ten dłuuugo wyczekiwany dzień. Po pół roku przerwy wracam na siłownię. Oczywiście przez ten cały czas był basen rok ćwiczenia w domu, ale niestety to nie to samo. Nie potrafię tego logicznie wytłumaczyć ale trening domowy nigdy nie jest tak efektywny jak ten na siłowni. Oczywiście na początek zaczynam pod okiem fizjoterapeuty. Powody są dwa o jednym już wspomniałam: pół roku przerwy. Drugi to fakt, że na tej siłowni jeszcze nigdy nie byłam, będę czuła się pewniej jak profesjonalista wszystko mi pokażę i nie będę się bez sensu po niej błąkać. Myślę, że już wraz ze szkołą będę mogła zacząć samodzielne treningi.
  Trzymajcie kciuki!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz